„Invidia Azzurra” – mój pierwszy raz w świecie mody.
24.10.2015 – Ta data na zawsze pozostanie w mej pamięci. Stres, nerwówka, ciągły bieg i chroniczny brak czasu na wszystko. Tak wyglądały ostatnie dni przygotowań do mojego pierwszego w życiu pokazu kolekcji odzieży damskiej, męskiej oraz dodatków „Invidia Azzurra”. Do teraz mam odciski na palcach po misternym przyklejaniu kryształków na trampach. Na co dzień mieszkam i pracuje w odległej Skandynawii i przyznam szczerze, że bardzo ciężko jest koordynować wszystko na odległość. Praca stała, projektowanie, wyszukiwanie materiałów i dodatków (włoskie wyroby), a następnie wysyłka do Polski, gdyż zdecydowałem, że w moim rodzimym kraju będą szyte moje projekty. Później już było coraz bardziej zawile dla takiego ducha artystycznego jak ja. Potrafię tworzyć inspirując się naturą, która mnie na co dzień otacza. Potrafię przelać to na papier, ale cała reszta związana z pokazem, przygotowaniami technicznymi, medialnymi to już wyższa szkoła jazdy. Na szczęście mój pokaz, był jedną ze składowych wielkiego show MAGIC OF RAINBOW. Jest to autorski projekt jedynej, nieocenionej i wspaniałej Kasi Złamaniec, której pasją jest fryzjerstwo i wizaż.
24.10.2015 – Ta data na zawsze pozostanie w mej pamięci. Stres, nerwówka, ciągły bieg i chroniczny brak czasu na wszystko. Tak wyglądały ostatnie dni przygotowań do mojego pierwszego w życiu pokazu kolekcji odzieży damskiej, męskiej oraz dodatków „Invidia Azzurra”. Do teraz mam odciski na palcach po misternym przyklejaniu kryształków na trampach. Na co dzień mieszkam i pracuje w odległej Skandynawii i przyznam szczerze, że bardzo ciężko jest koordynować wszystko na odległość. Praca stała, projektowanie, wyszukiwanie materiałów i dodatków (włoskie wyroby), a następnie wysyłka do Polski, gdyż zdecydowałem, że w moim rodzimym kraju będą szyte moje projekty. Później już było coraz bardziej zawile dla takiego ducha artystycznego jak ja. Potrafię tworzyć inspirując się naturą, która mnie na co dzień otacza. Potrafię przelać to na papier, ale cała reszta związana z pokazem, przygotowaniami technicznymi, medialnymi to już wyższa szkoła jazdy. Na szczęście mój pokaz, był jedną ze składowych wielkiego show MAGIC OF RAINBOW. Jest to autorski projekt jedynej, nieocenionej i wspaniałej Kasi Złamaniec, której pasją jest fryzjerstwo i wizaż.
Nie spodziewałem się, aż tak licznego grona gości co spowodowało, że stres narastał z każdą minutą z obawy czy się spodoba moja kolekcja, jak zostanie odebrana. Mam świadomość, że moje projekty są „inne”, że facet w złotym garniturze albo w marynarce w kwiaty może spotkać się z lekkim niezrozumieniem, ale ja mam potrzebę tworzenia i kreowania takich ubrań, aby poprzez nie inni mogli wyrazić siebie, aby byli „jacyś”. Nie ma znaczenia płeć czy wiek liczy się osobowość.
Moje obawy okazały się zupełnie zbędne. Zarówno zaproszeni goście jak i recenzenci bardzo pozytywnie i pochlebnie odebrali i ocenili mój pionierski projekt. Gratulacji i miłych słów było wiele, za co bardzo dziękuję. To daje kopa do dalszego działania, motywuje, ale i też stawia wyżej poprzeczkę.
Zapraszam Was wszystkich na moją stronę, gdzie jest możliwość obejrzenia kolekcji oraz zamówienia projektów.
www.leonnogalski.pl
Komentarze
2 odpowiedzi na „„Invidia Azzurra” – mój pierwszy raz w świecie mody.”